Na początku października wystartował konkurs pod hasłem "Szycie na pokaz", organizowany przez Ultramaszynę, Burdę oraz Tkaniny Karoliny. W pierwszym etapie należało zgłosić dowolną ilość stylizacji przez siebie uszytych. U mnie trafiło na szarą, długą sukienkę oraz na tropikalną maxi. Ręcznie przyszywana koronka musiała trafić w gusta jury bo to szara sukienka przyniosła mi szczęście. Wybrano 35 finalistek, dla których nagrodą było pójście w pokazie mody!
Ale to nie koniec! Konkurs miał też drugim etap. Należało uszyć dodatek uzupełniający naszą stylizację. To on dawał przepustkę do walki o główną nagrodę, jaką była hafciarka.
Zgłaszając się do konkursu wiedziałam, że u mnie skończy się tylko na pierwszym etapie. Niestety jeszcze nikt nie opatentował wydłużenie doby!
W końcu nadszedł ten dzień - 24.11.2018 r (sobota).
Po kilku przeszkodach udało się dotrzeć na trwającą już pierwszą próbę.
Magda (Lans Dwa Trzy) - pani reżyser pokazu! Ewidentnie była w swoim żywiole ;*
Po próbie miałyśmy czas na fryzjerów i stylistów.
O godzinie 11:00 odbyła się kolejna próba.
Za makijaż i fryzurę była odpowiedzialna łódzka szkoła mody, kosmetologii i fryzjerstwa - ANAGRA
Nadeszła godzina 14:00 - pokaz czas zacząć!
Emocje były niesamowite! Wszystkie dziewczyny wyglądały rewelacyjnie! Dodatki, które poszyły zapierały dech w piersiach. Jury miało trudną decyzję do podjęcia.
Bo długich debatach, udało się wyłonić zwycięzców. Oto one!
(od lewej Ilona Dobosz - nagroda specjalna za Najlepszą Torebkę; Diana Kisiała - III miejsce; Emilia Gryszpińska - II miejsce; Monika Grzegorczyk - I miejsce)
Na koniec pamiątkowe zdjęcie.
Po całym evencie przeszłyśmy/przeszliśmy na stoisko ultramaszyny, gdzie świętowałyśmy nasze zwycięstwo. Nie obyło się również bez pamiątkowych zdjęć na ściance!