Przejdź do głównej zawartości

Lime

Kobaltowa sukienka była typowym "slow sewing" ta natomiast jest jej przeciwieństwem.
Uszyłam ją w ostatniej chwili. Zajęło mi to niecały tydzień równocześnie studiując i pracując. 
Jako materiał wykorzystałam krepę wiskozową- bardzo wdzięczna. Myślałam że będzie problemowa, a tu proszę taka niespodzianka. Jest delikatnie rozciągliwa. Do tego modelu okazała się strzałem w 10!







A to już ja z mama w moich dziełach :D


Popularne posty z tego bloga

Numer 11

Jak myślisz, ile...

Jak myślisz, ile … zajęło mi stworzenie tej sukienki? Często pokazuję wam rzeczy spod mojej igły. Czasem pękam z dumy, a czasem chcę się po prostu podzielić radością jaką daje mi szycie. Pokazując tylko efekt końcowy, mogłam sprawić wrażenie, że tworzenie moich ubrań jest proste i szybkie jak pstryknięcie palcami. Tymczasem najczęściej jest to skomplikowany proces, w który inwestuję masę czasu, pracy i serca. Dlatego dziś zapr aszam Was pod podszewkę, aby pokazać prawdziwą  # WARTOŚĆSZYCIA .

Red dress