Przejdź do głównej zawartości

Red dress


Piszę po baaardzo długiej przerwie. W tym czasie zdążyłam się obronić, zmienić pracę. Mam już lepszy dostęp do mojej ukochanej maszyny, dlatego powoli powracam do szycia i blogowania. Sukienkę uszyłam na wesele. Na górze jest gorset, nowość w mojej szyciowej karierze! Posiada sześć fiszbin, dodatkowo wszyłam taśmę silikonową, aby zwiększyć przyczepność. Sukienka jest uszyta z cienkiej pianki, która nie do końca się sprawdza. Jest bardzo rozciągliwa. Miałam nie wszywać podszewki, ale przez właściwości materiału, byłam zmuszona. Całość jest uszyta na podstawie wykroju z Burdy #132 9/2014. Dół przedłużyłam oraz dodałam rozcięcie. Falba jest wykrojona z koła. Za drobne podpowiedzi dziękuję 123 szyjesz Ty!






Popularne posty z tego bloga

Moja suknia ślubna

Maxi na Cameo

Czarna sukienka + recenzja marki the costiumer