Przejdź do głównej zawartości

Little pink

 

Kolejna sukienka dla mojej mamy. Tym razem w amarantowej wersji kolorystycznej. Jest to ten sam model co limonkowa. Dokonałam małej modyfikacji. Sukienkę wykroiłam w całości, pozbyłam się łączenia w talii. Zrezygnowałam z podszewki. Pachy wykończyłam poprzez obrzucenie overlockiem i podwinięcie.
Jest to model #140 B 5/2014. Materiał jaki wykorzystałam to krepa wiskozowa. 








Popularne posty z tego bloga

Moja suknia ślubna

Maxi na Cameo

baby blue