Przejdź do głównej zawartości

Numer 13

Dziś pora na sukienkę z wykroju, który wykorzystuje już trzeci raz. Najśmieszniejsze jest to, że każda poprzednia ma modyfikacje, różniące się od siebie. Chciałam uszyć sukienkę idealną na co dzień, na uczelnie, do pracy, na spacer. Wybrałam materiał morgan. Podobno ma się nie mechacić. Póki co zdaje egzamin. Modyfikacje jakie wprowadziłam to: skrócenie długości, zszycie całej kontrafałdy, dół - poszerzyłam idąc w stronę wycinka koła :D Jeżeli chodzi o wykończenie - jestem na etapie eksperymentowania. Do tej pory robiłam to za pomocą obłożenia, niestety mam problem - wywijają mi się na zewnątrz ; ( Dlatego tutaj obrzuciłam overlockiem, podwinęłam i przeszyłam. Może nie jest to najbardziej profesjonalne wykończenie, ale jestem zadowolona z efektu końcowego.

W piątek ruszyło głosowanie na "Szyciowego bloga roku"!

Jeśli moje uszytki choć trochę przypadły Wam do gustu to gorąco zachęcam Was do głosowania na mój blog w kategorii "Osobowość". :)


Z góry Wam dziękuje! <3












Popularne posty z tego bloga

Moja suknia ślubna

Maxi na Cameo

baby blue